Nie wiem jak Wy, ale ja smoki po prostu uwielbiam. Kiedy szukałam zdjęć rysunków zrobionych dla różnych pań doktor, znalazłam mnóstwo innych rzeczy między innymi te wspaniałe smoki:
Pierwsze trzy Benia, ostatnie dwa Wiki, prace wykonane mniej więcej dwa lata temu. Jest to smocza "śmietanka", która z sukcesami brała udział w konkursach plastycznych.
Strasznie mnie rozczula ten drugi smok, który tak naprawdę jest tylko zestawem swobodnie komponowanych kolorowych plam - zatytułowanym przez Benia "Chmura z wielkim grzmotem". Ale dokładnie tak samo jak czasem prawdziwe chmury na niebie coś przypominają, tak ta chmura na rysunku bardzo przypominała smoka. Benio dał się namówić na zmianę techniki i dalszą pracę nad tym rysunkiem. I smok stał się jednoznacznie smoczy:)
Straszna szkoda, że im starsze dzieciaki się robią tym mniej ufają swojej wyobraźni, a bardziej starają się trzymać rzeczywistości.
A cóż dopiero powiedzieć o nas dorosłych....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz