"Jesienne duszki i leśne skrzaty" to tytuł konkursu organizowanego przez Młodzieżowy Dom Kultury "Dom Harcerza" w Krakowie.
Ale zanim znaleźliśmy konkurs powstały 2 jaszczurki, sowa i skunks (lub wiewiórka). Mamy w domu mnóstwo kasztanów, żołędzi, muszelek, ciekawych patyczków, kamyczków i wszelkiego podobnego "śmiecia". Z sobotniego spaceru do lasu z babcią przywędrowała wielka reklamówka mchu, liści, szyszek i tym podobnych skarbów. A do tego wszystkiego jest wspaniały prezent od cioci z Czech - niewielki pistolet z klejem na gorąco - rozmiar idealny dla małej rączki.
Powstała z tego jesienna kompozycja Wiktorii:
Benio namalował swoją wersję skrzata. Oba mają taką samą zieloną czapeczkę i wspaniale się nawzajem uzupełniają.
A tak wogóle to świetne historie o skrzatach można znależć w książce Wila Huygen pt "Skrzaty", którą dzieciaki dosŧały na urodziny od sąsiadów. Serdecznie polecamy!
P.S. Dla porządku należy dodać, że w skrzacie sprawy zamieszana jest również Ewa, która dała dla Wiki m.in. starą firankę, która stała się skrzacią szatką :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz