Loczkowany i szorstkowlosy pojechały dzisiaj do przedszkola.
Wiktoria tak polubiła loczkowanego pudla, że za nic nie chciała go stracić i na przedszkolny konkurs pojechał bliźniaczy klon, prawie identyczny, tylko futro miał z papieru, bo żaluzji już zabrakło :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz